Godność| Will Carter, przez niektórych nazywany pieszczotliwie Willy.
Wiek| 28 lat
Ród| Służy rodowi Trant.
Stanowisko| Rycerz
Osobowość| Ach, stary, dobry Willy. Od dziecka chciał być władcą wszechświata i super-ważnym człowiekiem. Jako mały chłopiec uczył się na własną rękę walki mieczem, jako nastolatek zaś - prawdziwym, wykutym ze świetnej jakości stali. Naprawdę sporo można by mu zarzucić, ale na pewno nie dałoby się go oskarżyć o słomiany zapał - jeśli już sobie coś ubzdura, nic nie jest w stanie go odciągnąć od pomysłu. Większość osób bawi ta cecha u tak rosłego mężczyzny, jednak znajdzie się i część, która podziwia jego wytrwałość. Z pozoru Will wydaje się być dość naiwnym człowiekiem, wierzącym ślepo w swoje powodzenie i dobroć świata. W istocie jednak tak nie jest - może i to fakt, iż większość rzeczy robi z zapałem, lecz do optymistów z całą pewnością nie należy. Nie można również zaliczyć go do realistów - jego dusza jest całkowicie pesymistyczna. Niejeden pomyślałby, że biedny Willy skrywa pod swoją uśmiechniętą maską zaawansowaną depresję, ale niestety sprawy nie są takie znów proste. Carter, jako typowy dumny mężczyzna, zbytnio ceni swoje życie, by s a m e m u sobie je odebrać. Jego największym marzeniem jest zginąć w honorowej walce albo zasłużyć się jako bohater wojenny, zyskując chwałę i sławę. Początkowo poznany, może wydać się całkowicie nieszkodliwy - tak też po części jest, gdyż w jego przypadku nie trzeba się obawiać spisku czy podstępnego morderstwa, ze względu na to, że Will jest człowiekiem nad wyraz honorowym i uważa, że okryłby się tylko hańbą, gdyby czegoś takiego dokonał. Jako poddany jest bardzo lojalny i zostaje wraz ze swoim domem, do końca broniąc jego dobrego imienia. Nie chce zbytnio przywiązywać się do ludzi, gdyż ma wrażenie, że dziwnym trafem wszyscy wokół niego padają jak muchy, co sprawia tylko i wyłącznie ból - chociaż przez lata udało mu się już jakoś nauczyć radzić sobie z tym faktem. Podsumowując - mimo, iż jest dość niedoceniany i traktowany pobłażliwie, wciąż stawia przed sobą nowe wymagania i stara się być ideałem rycerza.
Historia| Will, trzecie dziecię z siedmiu Carterów, jako mały chłopiec zawsze przypominał innych, typowych małych chłopców. Uwielbiał bójki, uczył się z braćmi walczyć mieczem i fascynowała go Nocna Straż. Jako chłopak wieku nastoletniego, rozważał nawet przywdzianie czerni, jednak wszystko to legło w gruzach, gdy niefortunnie zdarzyło mu się - jak i wielu innym chłopcom w tym wieku - się zakochać. Eileen była śliczną, rudowłosą dziewczyną, urodzoną w tym samym nawet roku, co Will, ale z początku zdawała się nie odwzajemniać silnego uczucia młodzieńca. Nie wiadomo jednak, czy w akcie desperacji, czy nagłego uświadomienia sobie swej miłości do Willa, Eileen w końcu przyjęła zaloty chłopaka, gdy oboje mieli po dwadzieścia jeden lat. Ślub odbył się rok później, a młodej parze żyło się w dostatku przez następne pięć lat. Pięć - bo właśnie wówczas kobieta, już ciężarna, zachorowała, by około miesiąc później odejść, wraz z nienarodzonym dzieckiem. Willa, który do tej pory stracił już dwójkę rodzeństwa i jednego rodzica, śmierć małżonki kompletnie podłamała, a mężczyzna stracił jakąkolwiek nadzieję na lepsze życie. Długo walczył z żalem i cierpieniem, ale, jak to mówią, czas goi rany, więc w ciągu następnych dwóch lat Will powoli dochodził do siebie i uspokajał się. Zaczął być oddanym swej pracy człowiekiem, pozbawionym jakichś większych perspektyw, nie wierzącym, że jeszcze kiedykolwiek jakaś kobieta zagości w jego sercu.
Serce| Jedna strata była już wystarczająco bolesna... Czy da radę otworzyć swoje serce raz jeszcze?
Ciekawostki|
- Jest bękartem.
- W wieku lat dwunastu dostał od wuja miecz, zwany Ogniem, i walczy nim po dziś dzień.
- Jego ojciec zginął w wojnie, gdy chłopiec miał dwa lata, więc przez całe dzieciństwo wychowywany był jedynie przez matkę.
- Dobrze jeździ na koniu.
- Miecz jest raczej bronią, którą walka wychodzi mu najlepiej. Z łuku potrafi strzelać jako-tako.
Kontakt| micasa [howrse] / milena311k@gmail.com [ADMIN]
Autor| Popiszę z kimkolwiek - postacią dorosłą, dzieckiem, facetem czy laską -- wszystko jedno ^^ Forma dowolna, dostosuję się~
Na zdjęciu Richard Madden.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz